W Krainie "Wielkiego Złego"

Najszybszy dojazd z Kętrzyna.Szczerze powiedziawszy nie zaobserwowałam znaków wskazujacych dojazd - no ale może sie za dobrze nie rozejrzałam - jechalismy wg. mapy.
Jak ktoś widział niech da znać.
Dużo dużych pohitlerowskich bunkrów. Warto(!!!) zwiedzic z przewodnikiem,poznać historię i anegdoty szanca. Przewodnik zbiera kaske od grupy, im wieksza grupę uzbieracie tym taniej. Jesli macie zaciecie historyczne mozecie wysilic sie na samodzielne zwiedzanie, jednak polecałabym zabranie latarek i nie schodzenie ze szlaków. Jest tam dużo niezabezpieczonych szczelin i dziór a teren mokry i bagnisty wiec uważajcie.
Pojemny parking chetnie przyjmuje motocyklistów (jest tam specjalne wydzielone miejsce dla naszych dwókołowych pojazdów) Jesli dobrze sie zakręcicie to w budce przewodników bedziecie mogli przechowac kaski i kurtki.


Warto (!!!) równiez zwiedzic tamy (zasięgnijcie jezyka w Wilczym Szancu - skieruja was w dobrym kierunku.

Komentarze (0)